Gość
|
Wysłany: Nie 21:32, 03 Sie 2008 Temat postu: Śpiewogranie (noc w Bieszczadach) |
|
|
Milkną słowa, milkną słowa,
Nie potrzeba więcej ich,
Gaśnie watra, gaśnie watra,
Chociaż nastrój w nas się tli.
Jeszcze chwilę, jeszcze chwilę,
Jeszcze tylko jeden gest,
Kilka iskier, kilka iskier,
Cierpki dym i parę łez.
REF:
Noc w Bieszczadach,
noc w Bieszczadach,
Dobrze że nie jestem sam.
Noc w Bieszczadach,
noc w Bieszczadach,
Najdziwniejsza, jaką znam.
Za jej uśmiech, za jej uśmiech,
Za jej lekko gorzki smak
Tysiąc nocy, tysiąc nocy
W wielkim mieście mogę dać.
Milkną drzewa, milkną drzewa,
Nad głowami cisza trwa.
Nie przerywaj, nie przerywaj,
Lepiej nie krzycz, czekaj dnia.
Możesz zbudzić, możesz zbudzić,
Co zapadło w wielki sen,
Lepiej zaśnij, lepiej zaśnij,
Wtedy nic nie stanie się.
REF:
Noc w Bieszczadach...
Kiedy w domu, kiedy w domu
Cztery ściany, ciepły kąt,
Drzwi zamknięte, drzwi zamknięte -
Jak bezpieczna jest ta noc.
Chciałbym wrócić, chciałbym wrócić,
Chciałbym poczuć znowu lęk
Pod tym wichrem, pod tym wichrem,
Co w Bieszczadach drzemie gdzieś...
REF:
Noc w Bieszczadach,
noc w Bieszczadach,
Dobrze że nie jestem sam.
Noc w Bieszczadach,
noc w Bieszczadach,
Najdziwniejsza, jaką znam.
Za jej uśmiech, za jej uśmiech,
Za jej lekko gorzki smak
Tysiąc nocy, tysiąc nocy
W wielkim mieście mogę dać.
|
|