Autor |
Wiadomość |
Olka |
Wysłany: Czw 14:40, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
Przeprowadzałam wywiad z młodymi dziewczynami które mają zamiar dojsc do harcerstwa Uważam, że ten wyjazd był też dobrą integracją między starszymi członkami drużyny. A także poznaliśmy nowy slang dzięki Kamili i jej "kręgo" |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 16:51, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
a ja miałam bardzo miłego pana z żoną i dzieckiem |
|
|
Klaudyna |
Wysłany: Pon 16:37, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
ja też ;P |
|
|
kasia=] |
Wysłany: Pon 16:36, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
ja tam miałam wywiad z Bardzo rozmownym ZHRem ;D |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 16:30, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
Mi się też bardzo podobało i chce jeszcze raz do Krakowa i pomieszkać w MoonHostelu ;D <3
hymm... i te widoki przez jedo okno dwie pary butów wszące na sznurach od prądu a przez drugie mop wiszący na drzewie ;D haha . i te wywiady na rynku z obcymi ludzmi ;D hhaa udało mi sie za 3 razem ;D |
|
|
Klaudyna |
Wysłany: Pon 12:35, 26 Mar 2012 Temat postu: Weekend w Krakowie |
|
A więc...w piątek o 16.30 wyruszyliśmy z Piaseczna do Krakowa.Podróż minęła w miarę szybko Korytarz był wygodny.No i zakładamy farmę
Zuzia Tomczak-dyrektor naczelny farmy
Jarek Grochala-strzyżenie owiec
Magda Ratajczyk-strzyżenie owiec
Antośka-zapładniacz byków xD
Wioletta-zbieracz kup ;P
Ja-sprzątaczka w stodole
Na peronie w Krakowie przywitał nas Hubert Kamila przez całą drogę narzekała że boli ją "kręgo"
Potem poszliśmy do MoonHostel gdzie mieliśmy zapewniony nocleg.W pokoju ze mną była Ula,Julia,Ruda,Kasia,Iza,Wiola i Ola.W piątek położyłyśmy się spać ok.2.W sobotę ruszyliśmy do aquaparku,gdzie spędziliśmy caaały dzień.Były tam fajne zjeżdżalnie ;P i wir z którego nie było łatwo wyjść.Wieczorem trochę pośpiewaliśmy i poszliśmy na rynek,gdzie jakiś gościu tańczył breakdance ze znakiem drogowym xD
W niedziele poszliśmy na rynek , gdzie uzbieraliśmy naszym śpiewem aż 7zł ;p Potem musieliśmy przeprowadzić wywiad z przypadkowymi osobami dotyczący harcerstwa.Oczywiście miałam takie szczęście, że 6 par mi odmówiło..najlepsza była ta młoda co taką odzywkę walnęła xD (Rechot i Wiola wiedzą o co chodzi). Potem poszliśmy na zimnego lecha ;p i do smoka , który ział ogniem.Ludzie mieli atrakcję widząc Jarka siedzącego na "wzgórzu Wawelskim,które jest wzgórzem xd".A po południu na obiad...prawie wszyscy rzucili się na talarki ;p ale brzuchy były pełne do syta ;p to jedzenie miało chyba jakieś substancje pobudzające bo potem wszyscy mieli dziwne napady śmiechu Zuzia na peronie oblewała wszystkich wodą.A w drodze powrotnej śpiewaliśmy.Niestety jedno miejsce w pociągu było zajęte przez ni jakie ziemniaczki..jednym słowem...udany wyjazd <3 ! |
|
|