Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Wto 14:34, 23 Gru 2008    Temat postu:

oj pamietam,,........bylam w grypie z Wisnia izka sylwia i malym uzdowskim......najgorsze w tym wszystkim byla mala buza ...ale ja tej malej buzy sie troche balam......bylo super
Gość
PostWysłany: Śro 21:15, 11 Cze 2008    Temat postu:

"skromna osoba"-haha nawet bardzo skromna!!!:)jesli jeszcze ktoś chciał by być tak skromnie opisany to proszę dać znak...Smile
Gość
PostWysłany: Śro 21:11, 11 Cze 2008    Temat postu:

tak nie skromnie powiem że moja skromna osoba teraz lepiej została opisana
Gość
PostWysłany: Śro 21:06, 11 Cze 2008    Temat postu:

a więc dobrze......zapomniałam o Krzysiu...przepraszam moja wina................to niech każdy sobie wkleji do tego "duzego opowiadania" że: nasz ukochany, najukochańszy i niezastapiony we wszystkim Krzysiu Zawadzki pracował tak wytrwale że wkońcu mósiał sobie to nadrobić i potem tak jakby to wam tu wszytkim powiedzieć nawiedzal namiot dziewczynek......(tych starszych dziewczyek)....no ale jeszcze oczywiście potem pracował....Smile i tak oto KRZYSIU masz swoje własne "długie opowiadanie" może być?Smile
Gość
PostWysłany: Śro 20:51, 11 Cze 2008    Temat postu:

A dla czego mnie nie ma w tym długim opowiadaniu Question Guy with axe
Gość
PostWysłany: Wto 21:47, 10 Cze 2008    Temat postu: Święto Hufca 2008:)

W piatek o 16- zbiórka 21DH na parkingu przy szkole w Uwielinach...zapakowaliśmy się do autobusu i ruszliśmy do Zalesia Górnego tam juz czekala na nas Dh.Ewa z truskawkami:) Szlismy,szlismy,szliśmy i wkońcu po wielkim wysiłku doszlismy!SmileSmileSmile Powitała nas nasza ukocha 41 Dh.Smile Rzuciłysmy plecaki i do "roboty"!!!Smile Wziełyśmy się za rozkładanie namiotów a nasi chłopcy pojechali po drzewo. Nastepnie kolacja a dalej to mi umkneło...ups:/...później to nadeszło ukochane ognisko troche spiewania i zabawy...teraz powinnam opisać całą noc ale ten odcinek wyjazdu postanowiłam ocenzurować niech załuja Ci co nie byli bo działo się oj dzial wiele!Smile Rano poranna gimnastyka o lol! No ale dalismy rade!Smile<lol2> nastepnie śniadanie potem zaczeły przyjezdżać następne druzyny mielismy zajęcia : robienie totemu ,udoskonalenie scenki itp. później ......ups! znów mi umknęło ale zdaje mi się że był obiad.....po obiedzie to chyba był APEL ,po apelu ognisko...prezentacja druzyn,zabawy, spiewanie itp. Potem cisza nocna.....i tej nocy nie opisze bo spałam...nikt nie zauważył ale gimnastykę też mi się udało ominać...potem to mycie,porzadki w namiotach,śniadanie....o rany! znów mi umknęłoSad.....potem gra terenowa.....stojac z Agatą na punkcie zjadłysmy wszystkie poziomki z lasu,potem nawiedził nas Druch Grześ dał nam kilka wskazówek i uswiadomił nam że zbliża się burza......no i się sprawdziło.....zaczeło lać! Zebralismy manatki i do namiotu...przebralismy się.......potem chyba obiad...i pokaz w wykonaniu strażaków a na czele Druch Andrzej:)SmileSmile Włączyli nam fontanne i uwaga nie uwierzycie......umylismy się!!!Smile potem to składanie namiotów itp. na sam koniec czekajac na rodziców którzy mieli przyjechać jedliśmy ciastka<wow> i dopijalismy soki<wow> no i do domu z głową jak zawsze pełną wrazeń....SmileSmileSmile

PS: zapomniałam dodać że podczas tych wszystkich "obrzędów" nasi chłopcy zrobili(zaczeli robić) bramę i inne rzeczy...Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group