Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Wto 16:17, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
No to co ze 21 dni Ale i tak krótko nawet ze wszytkimi się nie zapoznałam
xxd |
|
|
Madzia |
Wysłany: Czw 20:07, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
21 dni i ty mowisz że za krótko... no w sumie mi też szybko mineło |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 19:07, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Mi Się bardzo podobało
Hehe
Ju takiego obozu nie bedzie:D
Ale ten w tym roku zapowiada się całkiem niele
Tak najbardziej utkwiły mi w pamięci śluby ^^
Nie wiem dlaczego
I wogóle bylo okey
Było troche za krótko ;/ |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:10, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
Mi się zdaje że obóz trwał tydzień a nie 21 dni!!! Ale było ekstra! Szkoda tylko że tylko raz był desant:( Jak już Magda mówiła to piekliśmy chleb. Był pyszny! Ostatniego dnia z zastępu 5 zostały dwie osoby z siedmiu!!! Wycieczka do Szymbarku też była super. Cała bita śmietana z gofra Magdy Gureckiej wylądowała na mojej wywijce! |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 18:13, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
A mi tez sie bardzo podobalo i oglnie byo super i chciala bym dodac ze Gosia prawie codziennie miala pogode na loda ;P he he ... hmm... najfajniejszy byl chyba jednak desant (gdy musielismy skakac z ludek) i dom dorory nogami ( bo jak sie wyszlo to mialo sie takie juuuuhuuuuu... normalnie jak na kacu, a przynajmniej ;P) i ognisko zgrupowania i wogole wszystko xD i chciala bym dodac ze dzien obozowicza tez byl super no to chyba wszystko ;] |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 20:53, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
No mi też się strasznie podobało...a mineło mi tak szybko że to szok. Ogólnie to niewiem co tu opisywać kto był to wie a kto nie to trudno...niech żałuje. mi tam sie podobał wszystkie dni i noce jeszcze bardziej. OMG.! OMG.! I pogoda na loda |
|
|
Madzia |
Wysłany: Pon 13:15, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
ogólnie mi też się bardzo podobało chciałabym aby ten wyjazd ciągnął się i trwał jeszcze dłużej bo tak jak Zuzi bardzo szybko mi to zleciało....pojechaliśmy do
Szymbarku gdzie piekliśmy chleb, oglądaliśmy najdłuższą deskę na świecie, uczyliśmy sie piosenki po kaszubsku, zwiedzaliśmy dom Sybiraka, chodziliśmy po domu do góry nogami (to było genialne xD), oglądaliśmy orginalną lokomotywę której wagonami przewożono niewolników na Syberię i zwiedzaliśmy replikę bunkru oraz mały kościółek w którym były zabytkowe rzeczy z różnych stron Polski (ale to nie zmienia faktu że dom był najfajniejszy^^)...najbardziej podobał mi się jednak desant, z łódki wyskoczyłam jako jedna z ostatnich więc miałam luz...fajnie się płynęło bo w kapoku kiedy chcesz kożesz się zatrzymać^^...ale ogólnie bardzo mi się podobało |
|
|
Zuzia |
Wysłany: Nie 17:07, 09 Sie 2009 Temat postu: obóz |
|
w tym roku obóz był jeszcze raz w czernicy lecz nikomu to nie przeszkadzało. mi obóz minął strasznie szybko nawet nie pamiętam kiedy minęło 21 dni. rozstanie ze wszystkimi było bardzo trudne a wręcz wzruszające gdy wracaliśmy do uwielin prawie cały autokar ryczał. miło wspominam kolorową noc i dzień też tym bardziej że byłam 27 osobą żygającą dzieki tym przeżycią powstał nowy okrzyk
3 2 1 BEŁT ...
... skoro był bełt to był i amol, który stał się ulubionym lekarstwem.
doskonale w mej pamięci utknęła również moja bitwa z Krzysztofem ostatniej nocy na placu apelowym podczas której przeciągną mnie po szyszkach i patykach.
wszystkiego opisywać nie będę, a kolejne wspomnienia może opisze ktoś inny. ogólnie mi się bardzo podobało i mogła bym siedzieć w Czernicy jeszcze dłużej. |
|
|